Kto jest kierowcą w myśl ustawy?

Wstawanie, śniadanie, dojazd do pracy i powrót po ośmiu godzinach. Tak kształtuje się czas pracy w przypadku większości ludzi zatrudnionych na pełen etat. Jak jednak to wygląda w przypadku kierowców? Są przecież drogowi, którzy są zatrudnieni zazwyczaj na jeden dzień. Są kurierzy, których niekiedy nie ma w domu nawet przez cały tydzień. W 2004 roku weszła ustawa o czasie pracy kierowców, która dotyczy wiernie cytując „czasu pracy kierowców wykonujących przewóz drogowy, zatrudnionych na podstawie stosunku pracy.”

Kim jest kierowca?

Niestety, teść ustawy nie definiuje pojęcia takiego jak „kierowca”. Z tego powodu, aby ustalić grupę docelową, którą obejmuje trzeba zajrzeć do innych aktów albo liczyć na łaskę sądu. W niektórych aktach kierowcę definiujemy jako osobę, która jest uprawniona do kierowania pojazdem. W książkach do nauki jazdy mamy dwa pojęcia, które są rozróżniane. Są to kierowca oraz kierujący. W dużym skrócie tym pierwszym stajemy się w chwili zdania egzaminu na prawo jazdy, a tym drugim w każdej chwili,kiedy wsiadamy do pojazdu. To niestety nie wyczerpuje definicji kierowcy w znaczeniu charakteru pracy jaką on wykonuje. W myśl wielu ustaw jest to osoba, która nie jest pozbawiona praw do kierowania pojazdem, czyli taka, która prowadzi go nawet przez chwilę oraz taka, która jest zatrudniona, aby w razie potrzeby wsiąść w pojazdy. Więc handlowcy oraz strażacy także powinni być uwzględnieni. Ale zestawiając to z wyżej wymieniony przepisem, jest to osoba, którą zatrudniamy na podstawie stosunku pracy oraz taka, która wykonuje przewóz drogowy. Tutaj znów definicja nie została podana. Przewóz drogowy może być rozumiany szeroko, ale zazwyczaj mówiąc, że ktoś wykonuje przewóz drogowy, mamy na myśli osobę, która coś faktycznie przewozi. Jednak definicja przewozu drogowego obejmuje każdego kto jeździ po drogach publicznych nie ważne czy z ładunkiem, czy bez, ważne aby pojazdy być przystosowany do przewozu ludzi lub rzeczy. Tutaj oznaczałoby to każdego zatrudnionego w oparciu o umowę o pracę jeżdżącego po drogach publicznych.

Tutaj ciężko stwierdzić jaki charakter ma osoba wykonująca zawód kierowcy. Państwowa Inspekcja Pracy nie będzie przykładała się do przeglądania każdego stosunku pracy w sposób dokładny, żeby jednoznacznie stwierdzić czy zatrudniony w oparciu o umowę o pracę jest faktycznie kierowcą, czy też nie. Jeżeli doszło by do sporu pomiędzy pracownikiem, który wykonuje swoją pracę i pracodawca wręcza mu samochód służbowy a pracodawcą, który mu takie auto udostępnia, to takie kwestie rozwiązywałby sąd pracy. Ciężko stwierdzić czy w wyżej wymienionym przypadku mamy do czynienia z zatrudnieniem kierowcy. W teorii ma samochód, jeździ po drogach publicznych i jest do tego uprawniony. Jego samochód nadaje się do przewożenia co najmniej ludzi, więc świetnie pasuje do definicji kierowcy. Jednak w czysto etycznym odczuciu jest to zwyczajne nadużycie swoich uprawnień. Jednak może to też działać w drugą stronę. Handlowiec często otrzymuje samochód służbowy. Dużą część pracy spędza na dojazdach do swoich klientów niejednokrotnie przewożąc produkt w celach prezentacyjnych. W takiej sytuacji handlowiec jest po części kierowcą i powinien mieć to jasno uwzględnione w umowie, którą zawarł z pracodawcą.

Jak to wygląda?

Czas pracy kierowcy obejmuje wszystkie czynności, które wykonuje i są związane z treścią umowy zawartej pomiędzy stronami. W przypadku kuriera będzie to czas od pierwszego załadunku do ostatniego rozładunku. Dla handlowca będzie to czas od przygotowania oferty do zdania raportu przełożonemu. Wszelkiego rodzaju czynności związane ze spedycją, obsługą pojazdów, a nawet utrzymanie pojazdu w czystości także obejmują czas pracy, szczególnie jeśli jest on narzucony w umowie.

Na całe szczęście nie wliczają się w to nieuzasadnione postoje oraz czas na odpoczynek i przerwy. Czas pracy kierowcy nie może przekroczyć 8 godzin na dobę oraz 40 godzin w ciągu tygodnia. Oznacza to tyle, że jest to tyle co zwykł etat, a każde przekroczenie tego czasu są godzinami nadliczbowymi. Do tego pracodawca powinien ustalić rozkład czasu pracy kierowcy. Musi to zrobić co najmniej na 2 tygodnie przed wykonaniem obowiązku. Jednak i od tego są różne wyjątki.

Jak wyglądają przerwy

Każdemu kierowcy w myśl tej ustawy przysługuje przerwa w ciągu dnia pracy, przerwy dobowe oraz przerwa tygodniowa.

Przerwa w ciągu dnia jest podobna do zwykłej przerwy w ciągu dnia pracy. Zależy ona od długości czasu pracy kierowcy. Na przykład jeśli praca trwa do 9 godzin, to po 6 godzinie kierowca otrzymuje prawo do 30 minut przerwy. Jeżeli dłużej, ta przerwa także musi zostać wydłużona do co najmniej 45 minut.

Przerwa dobowa musi wynosić co najmniej 11 godzin odpoczynku, którego nie wolno przerwać. Jest to czas, w którym trzeba zapewnić kierowcy warunki do spania. Tutaj można mu opłacić motel albo zapewnić możliwość postoju, a także dobre warunki do odpoczynku.

Przerwa tygodniowa musi wynosić co najmniej 35 godzin, tutaj można ten czas skrócić w przypadku sprawy ratowania życia, zdrowia ludzkiego oraz mienia. Tak samo to wygląda w przypadku usunięcia wszelkich awarii, które mogą potencjalnie przynieść ogromne straty. Mimo wszystko tego czasu nie wolno nigdy skrócić bardziej niż do 24 godzin.

Tak prezentuje się sytuacja kierowców, których chroni ustawa o czasie pracy kierowców. Gwarantuje ona tylko minimalny czas pracy, jednak wszystko najlepiej ustalić indywidualnie i skrupulatnie opisać w umowie. Należy także pamiętać, że ustawa obejmuje tylko tych kierowców, którzy są zatrudnieni na podstawie umowy o pracę.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here